I przyszedł czas na wielki bal. Ten doroślejszy, bo w gronie koleżanek i kolegów z klas I-III. Każdy przedszkolak w tym dniu przyszedł pięknie przebrany, każdy inaczej, każdy dumny ze swojego stroju. Były prezentacje stroju i opowieści, były zdjęcia wykonywane przez zaproszonego fotografa. No i był bal... Ach, co to był za bal... Feeria barw, nieśmiałe uśmiechy, wielka radość, ekscytacja, konkursy, zabawa i tańce - w grupie, w parach i solo. Czysta dziecięca radość bez skrępowania i wstydu. Ileż talentów w tym krótkim czasie zostało odkrytych...

Galeria
 do góry