Projekt „Mali baśniopisarze”, który realizuję od kilkunastu lat, to prawdziwe wyzwanie dla dziesięciolatków. Kierowany jest tylko do uczniów chętnych, gdyż wymaga talentu literackiego, plastycznego, ogromnej wyobraźni i dużo wysiłku. Tym razem własną baśń napisało sześcioro dzieci z klasy IVA:
Maciej Bachłaj „Siedem życzeń Wojtusia”
Katarzyna Borecka „W Krainie Siedmiu Księżyców”
Magdalena Kempa „Historia czarnego kota”
Karolina Redas „W poszukiwaniu zaginionego Kropka”
Katarzyna Wiercińska „Tosia i koń”
Wojciech Żaczek „Trzy siostry”.
Wszyscy stworzyli piękne i mądre baśnie, wykonali do nich ilustracje i nadali im formę książeczki, projektując okładkę i szatę graficzną. Zadanie to wymagało od uczniów również umiejętności posługiwania się Wordem, gdyż baśnie musiały być w wersji komputerowej.
W drugim etapie projektu jego uczestnicy musieli pięknie przeczytać swoje baśnie koleżankom i kolegom z klasy oraz poddać się głosowaniu wymagającego jury. Uczniom IVA najbardziej spodobały się dwie baśnie: „Siedem życzeń Wojtusia” Maćka Bachłaja i „Tosia i koń” Kasi Wiercińskiej, natomiast autorką najpiękniejszej szaty graficznej została Karolina Redas za ilustracje do baśni „W poszukiwaniu zaginionego Kropka”. Wszyscy autorzy otrzymali gromkie i bardzo spontaniczne brawa, dużo komplementów oraz szóstki z języka polskiego. Ostateczna decyzja należy jednak do mnie, gdyż prace uczniów podlegają bardzo wymagającym kryteriom. Laureatką tegorocznego szkolnego konkursu literackiego została Kasia Borecka. Jej baśń „W Krainie Siedmiu Księżyców” zawiera wszystkie cechy gatunku, jest znakomicie napisana pod względem poprawności językowej, imponuje również bogactwem słownictwa. Najbardziej zachwycające są jednak przepiękne opisy postaci i przyrody, pełne barw oraz niezwykłych porównań:
„Aster stał i uśmiechał się, a służące ocierały łzy wzruszenia. Kiedy kobieta w końcu odsunęła się od niej, mogła się jej lepiej przyjrzeć. Była bardzo piękna, miała jasne skrzydła, zielone oczy i srebrzyste włosy. Król natomiast był posiadaczem błękitnych skrzydeł, długich, kędzierzawych włosów związanych w warkocz z tyłu głowy oraz gęstej brody w tym samym kolorze. Patrzył na dziewczynkę ciekawie oczami w kolorze lawendy…”
W trzecim etapie projektu wszyscy uczniowie zaprezentowali swoje baśnie kolegom z klas IIIA i IIIB, aby zachęcić młodsze dzieci nie tylko do czytania, ale i własnej twórczości. Pani Violetcie Wińskiej i Joli Bajor serdecznie dziękuję za umożliwienie czwartoklasistom takiej formy promocji ich talentów, a moim małym baśniopisarzom życzę połamania piór, wierząc, że ten sukces zmotywuje ich do dalszych prób literackich.
Autorka projektu
Barbara Początek